W rozmowie z magazynem Forbes założyciel Dark Horse Comics Mike Richardson ujawnił, że marzy mu się nowa ekranizacja komiksu
"Maska".
Tym razem w tytułową postać wcieliłaby się kobieta, a sam film byłby znacznie niegrzeczniejszy od
wersji z 1994 roku. Będący autorem komiksowego pierwowzoru "Maski" Richardson przyznał, że ma już swoją kandydatkę do zagrania głównej roli. Nie chciał jednak zdradzić, o kogo chodzi.
Bohaterem oryginału jest Stanley Ipkiss (
Jim Carrey) - miły i niczym nie wyróżniający się urzędnik bankowy. Jego nudne życie zmienia się, gdy pewnej nocy znajduje on maskę należącą do skandynawskiego boga Lokiego. Po założeniu jej zamienia się w ekstrawaganckiego, będącego wulkanem energii superherosa. W nowym wcieleniu Stanley naraża się policji oraz gangsterom.
Film okazał się wielkim przebojem, zarabiając na całym świecie ćwierć miliarda dolarów przy budżecie rzędu 23 milionów. Przyczynił się również do rozkwitu kariery
Jima Carreya.